Gdy rodzi się w nas napięcie, gdy pojawia się stres, to za nim idą różne inne emocje. Dzisiaj spróbowaliśmy to poczuć dzięki udziałowi w zawodach. Każdy chce przecież wygrać! 😉 Część z nas zrezygnowała już na początku, ale część dzielnie podjęła wyzwanie. Chwilami pojawiała się złość, czasami smutek, zawiedzenie, ale do końca się nie poddaliśmy 🙂 Radości też było sporo 😀 A potem próbowaliśmy to wszystko zrozumieć i poukładać sobie. Tak nas to pochłonęło, że nawet nie zauważyliśmy, że czas na zajęcia już się skończył… 😉