Analiza transakcyjna

Analiza transakcyjna /AT/

Jest to koncepcja osobowości i komunikacji, która powstała w połowie XX wieku w Stanach Zjednoczonych. Jej twórcą był amerykański psycholog i lekarz o wykształceniu psychoanalitycznym – Eric Berne. Analiza transakcyjna jest koncepcją humanistyczną. Jej podstawowym założeniem filozoficznym jest to, że jako ludzie jesteśmy z natury swej dobrzy. Jeśli postępujemy źle, to wynika to z określonych uwarunkowań środowiska, w którym dorastaliśmy, decyzji, które wcześniej podjęliśmy (a które niejednokrotnie miały charakter nieświadomy), czy pewnych ograniczeń nabytej w dzieciństwie osobowości, którym ulegamy w danej sytuacji.

A koncepcji AT przyjmuje się także, że wszyscy ludzie mają zdolność myślenia i podejmowania najkorzystniejszych dla nich decyzji[1]. Ponieważ decyzje te mają charakter autonomiczny (wynikają z wewnętrznych potrzeb danego człowieka), mogą ulegać zmianie przy zmieniających się okolicznościach. Zgodne jest to z najnowszymi systemowymi czy ekologicznymi ujęciami funkcjonowania człowieka, które są podstawą współczesnej psychologii. Znajduje to odzwierciedlenie w wynikających z koncepcji zaleceniach wychowawczych. Towarzyszenie dziecku we wzroście w odwołaniu do podstawowych założeń AT sprzyja rozwojowi AUTONOMII w funkcjonowaniu dziecka oraz ogranicza jego ZACHOWANIA PASYWNE. Autonomia rozumiana jest tutaj nieco szerzej niż tradycyjnie. Osoba autonomiczna potrafi bowiem rozpoznać własne zasoby – czyli to, co potrafi, czego może się jeszcze nauczyć, czego chce się nauczyć, ale także zna własne ograniczenia – wie, co jest jej słabszą stroną, realnie ocenia swoje możliwości tak, by jej własne działanie nie spalało jej. Dodatkowo osoba taka potrafi reagować spontanicznie doskonale rozpoznając własne emocje, uczucia i potrafiąc określić swoje potrzeby. Jest kreatywna w działaniu, nie opiera się o stałe schematy. Dzięki temu wszystkiemu potrafi wchodzić w prawdziwe i bliskie relacje z drugim człowiekiem oraz unika wikłanie się w gry psychologiczne.

Natomiast wspomniana tutaj pasywność przejawia się w braku umiejętności efektywnego radzenia sobie z sytuacjami problemowymi. Osoba pasywna jest nieefektywna, działa nieskutecznie a odpowiedzialność za tę nieskuteczność stara się przerzucić na otoczenie. Wspieranie rozwoju dziecka w oparciu o założenia analizy transakcyjnej pomaga niwelować przejawy zachowań pasywnych. Punktem wyjścia w niwelowaniu zachowań pasywnych musi być zrozumienie istoty problemu, przed którym stajemy. Mówiąc językiem AT – drogą do rezygnacji z pasywności jest wyjście z tzw. dyskontowania i wzięcie odpowiedzialności za własne uczucia, myśli i działania.

Analiza transakcyjna powstała jako koncepcja terapeutyczna, jednak już bardzo szybko znalazła zastosowania poza psychoterapią. Już w latach 60-tych XX wieku zaczęto przenosić jej założenia między innymi na grunt edukacji. Aplikacje pedagogiczne stały się na tyle istotne, że już na początku lat 80-tych Międzynarodowe Towarzystwo Analizy Transakcyjnej (International Transactional Analysis Association; http://itaaworld.org/) oraz Europejskie Towarzystwo Analizy Transakcyjnej (European Association for Transactional Analysis; http://www.eatanews.org/) postanowiły nadawać certyfikaty w zakresie edukacyjnej analizy transakcyjnej i uznały ją za jeden z wiodących nurtów AT. Proponowany Państwa dzieciom program skonstruowany został w oparciu o założenia edukacyjnej analizy transakcyjnej, co oznacza, że jest programem profilaktycznym i rozwijającym określone kompetencje społeczne.

Ogólnym celem wychowania w ujęciu analizy transakcyjnej jest „wzrost osobowości dziecka, a także rozwój w społecznych ramach odniesienia”[2]. Oznacza to, że w pracy z młodymi ludźmi kładzie się równy nacisk na rozwój indywidualny (budowanie realistycznego obrazu siebie, umiejętność rozpoznawania własnych zasobów, a przede wszystkim rozumienia siebie i własnych uczuć), jak i ćwiczenie umiejętności koniecznych z punktu widzenia współegzystowania w społeczeństwie (efektywna komunikacja, współpraca grupowa, budowanie satysfakcjonujących relacji interpersonalnych, rozwiązywanie problemów itp.).

Wykorzystanie analizy transakcyjnej w edukacji w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej staje się coraz popularniejsze. Funkcjonują już całe szkoły oparte o ideę AT. Koncepcja wykorzystywana jest w ramach szkoleń dla rodziców, a także wprowadzana w toki studiów przygotowujących kadrę nauczycielską do przyszłej pracy zawodowej. Przez lata powstało także szereg opracowań ukazujących możliwości zastosowania analizy transakcyjnej w pracy z dziećmi. Wymienienie wszystkich byłoby tutaj niemożliwe, więc wspomnijmy tylko najpopularniejsze: TA for kids[3] A. Freeda i M. Freed oraz TA for tots[4] A. Freeda, TA for Moms and Dads M. James[5], czy Raising kids OK D. Babcock[6] i wiele innych[7]

 

Osoby bardziej zainteresowane tematyką analizy transakcyjnej zapraszam do zapoznania się z podstawowymi terminami w tym zakresie. Zamieszczone tutaj terminy są oczywiście jedynie drobnym wycinkiem całości koncepcji. Są one jednak istotne z punktu widzenia założeń programu Uniwersytet Małego Profesora. 

Więcej na temat samej koncepcji można dowiedzieć się także na stronach:

Zespołu Badawczego Edukacyjnej Analizy Transakcyjnej

Polskiego Towarzystwa Analizy Transakcyjnej

Struktura osobowości/Struktura Ja

Najogólniej rzecz ujmując każdy człowiek posiada trzy główne obszary funkcjonowania Ja – tzw. stany Ja (ang. Ego-States). Struktura stanów Ja zwana jest z angielskiego PAC model, gdzie P odnosi się do obszaru zwanego stanem Ja-Rodzic (ang.  Parent ego state),  A do stanu Ja-Dorosły (ang. Adult ego state), a C do stanu Ja-Dziecko (ang. Child ego state). Rodzic i Dziecko w tym ujęciu posiadają po dwa odrębne, w pewnym sensie przeciwstawne sobie wymiary. W przypadku tego pierwszego jest to Rodzic Normatywny i Rodzic Opiekuńczy, a w przypadku Dziecka – Dziecko Wolne i Dziecko Przystosowane.

Odwołując się do ontogenetycznego rozwoju osobowości człowieka, charakterystykę rozpoczynamy od stanu Dziecka Wolnego. Jest to najbardziej pierwotny stan Ja, który swoimi początkami sięga już rozwoju prenatalnego człowieka. W pewien sposób odwołać go można na freudowskiego Id, gdyż funkcjonowanie jednostki w tym obszarze w pełni kierowane jest emocjami i naturalnymi instynktami.

W toku socjalizacji kształtujemy w sobie kolejne obszary Ja. Ogólnie założyć można, że osoby znaczące we wczesnym dzieciństwie pomagają nam wypracować trzy kolejne obszary, czyli Rodzica Normatywnego, Opiekuńczego i Dziecko Przystosowane. Zawierają one określone zapisy schematów myślenia i działania, które jako dzieci przejmujemy w sposób dość mechaniczny, niepodlegający racjonalnej analizie od osób znaczących. To oni kształtując nasz obraz ludzi, świata i nas samych, warunkują określone zapisy w strukturze Ja.

Rodzic Normatywny w tym ujęciu to zapis określonych wartości, norm, nakazów i zakazów funkcjonowania – pomaga odpowiedzieć na pytania, jak należy działać, jak my sami powinniśmy postępować, ale też czego i w jaki sposób powinniśmy wymagać od innych ludzi, jaka jest nasza relacja względem nich. Rodzic Normatywny w swoim negatywnym wymiarze ma tendencję do kontrolowania i nakazywania sposobu działania.

Rodzic Opiekuńczy zawiera instynkty opiekuńcze i pomocowe. Jeśli jest on nadmiernie rozwinięty, cechuje się nadopiekuńczością i ograniczaniem w jej efekcie samodzielności partnera w relacji.

Dziecko Przystosowane jest obszarem komplementarnym względem dwóch opisanych przed chwilą. Kształtuje się on w reakcji na zabiegi socjalizacyjne realizowane właśnie z poziomu Rodzica, a zawiera schematy reakcji emocjonalnych na sytuacje w jakiś sposób zbieżne z tymi z dzieciństwa. Powoduje to, że w określonych sytuacjach reagujemy lękiem, wyrzutami sumienia, potrzebą podporządkowania się i zrzucenia z siebie odpowiedzialności za decyzje i podjęte działania.

Ostatnim, niewymienionym do tej pory obszarem Ja jest Dorosły. Jest to stan Ja zupełnie inny niż pozostałe, gdyż jest to obszar autonomii człowieka. Kształtuje się od momentu, kiedy mały człowiek zaczyna na własną rękę eksplorować świat i wyciągać własne wnioski z tej aktywności. Dodatkowo jest to stan Ja, który podlega modyfikacjom przez cały okres życia jednostki, stale się doskonaląc. Jego zadaniem, poza racjonalnym kontaktem z otaczającą rzeczywistością, jest także analiza zapisów pozostałych stanów i decydowanie o ich aktualności i przystawalności do danej sytuacji. Wzrost Dorosłego wymaga jednak, oprócz aktywności własnej człowieka, także sprzyjających warunków otoczenia, w tym przede wszystkim kontaktu z drugim Dorosłym (rozumianym tutaj także jako stan Ja)

Komunikacja

Komunikacja w ujęciu analizy transakcyjnej rozgrywa się pomiędzy wymienionymi powyżej stanami Ja. Jeden z nich wysyła komunikat, który trafia do określonego stanu Ja partnera w relacji. Reakcja także następuje z określonego poziomu Ja. W tym ujęciu wyróżniamy:

  • Komunikaty proste symetryczne (np. komunikat: Dorosły do Dorosłego; odpowiedź: Dorosły do Dorosłego)
  • Komunikaty proste komplementarne (np. komunikat: Rodzic Normatywny do Dziecka Przystosowanego; odpowiedź: Dziecko Przystosowane do Rodzica Normatywnego)
  • Komunikaty skrzyżowane (np. komunikat Rodzic Normatywny do Dziecka Przystosowanego; odpowiedź: Dorosły do Dorosłego)
  • Komunikaty ukryte, które rozgrywają się na dwóch poziomach – społecznym i psychologicznym. Oznacza to, że prawdziwe znaczenie wypowiedzi nie jest wyrażone wprost.

Skrypt

Ukryty scenariusz życia człowieka. Eric Berne zakładał, że każdy w życiu posiada taki wdrukowany we wczesnym dzieciństwie przekaz, mówiący o tym kim jest, jak wygląda świat, jacy są ludzie w świecie, co można osiągnąć a co nie itp. Celem zabiegów terapeutycznych w ujęciu AT jest m.in. wydobywanie z nieświadomości tych zapisów i ich analiza z poziomu Dorosłego. W wyniku tego możliwe staje się podejmowanie świadomych decyzji i autonomiczne sterowanie własnym życiem.

Ramy odniesienia

Sposób w jaki postrzegamy świat. Warto wspomnieć, że nie ma dwojga ludzi z identycznymi ramami odniesienia, co oznacza, że nie ma dwóch osób, które dany problem czy dane zjawisko w świecie będą widziały i rozumiały w identyczny sposób.

Pozycje życiowe

Uogólniony sposób postrzegania siebie w relacji do innych ludzi. W AT przyjmuje się cztery pozycje życiowe:

×           Ja jestem OK, Ty jesteś OK (w skrócie Ja+Ty+) – jest to pozycja najzdrowsza, charakteryzująca się pozytywnym odbiorem siebie i innych. Nie oznacza wcale przysłowiowego „patrzenia na świat przez różowe okulary”. Człowiek posiadający ją odbiera siebie i innych w sposób realistyczny dostrzegając zarówno wady, jak i zalety, ale potrafi zaakceptować to, co widzi. Nie oznacza to także, że nie dąży do własnego rozwoju ani nie motywuje innych do niego. Wręcz przeciwnie – mając pozytywne podejście do potencjałów tkwiących w człowieku, stara się je maksymalnie wykorzystać.

×           Ja jestem OK, Ty nie jesteś OK (Ja+Ty-) – pozycja, w której często zbyt idealistyczny obraz siebie łączy się z dewaluowaniem innych ludzi. Tą pozycją charakteryzują się ludzie zapatrzeni w siebie, uważający się za lepszych od innych, nie dostrzegający potencjału innych i nie mający do innych zaufania. Taki obraz siebie i innych sprzyja rozwojowi przesadnej kontroli i ograniczaniu innych, a co za tym niejednokrotnie idzie, wiązaniu siebie i innych w niezdrowe relacje symbiotyczne.

×           Ja nie jestem OK, Ty jesteś OK (Ja-Ty+) – pozycja, w której zaniżony obraz siebie towarzyszy często zbyt pozytywnemu odbiorowi innych. Brak wiary we własne siły i możliwości współgrają tutaj z przesadnym pokładaniem nadziei w kompetencje innych ludzi. Jest to pozycja uległa, sprzyjająca uleganiu psychomanipulacji i wchodzeniu w niezdrowe relacje symbiotyczne z pozycji Dziecka

×           Ja nie jestem OK, Ty nie jesteś OK (Ja-Ty-) – pozycja najbardziej destrukcyjna, warunkująca negatywne postrzeganie zarówno siebie, jak i innych ludzi. Brak wiary w siebie i innych podważa tutaj sens istnienia i bywa, że skłania ludzi posiadających podobne przekonania do zachowań autodestrukcyjnych.

Pozycje życiowe w analizie transakcyjnej posiadają dwa wymiary – egzystencjalny i behawioralny. Pierwszy z nich determinuje uogólniony obraz siebie i innych przejawiany zazwyczaj w relacjach interpersonalnych. Drugi ma charakter chwilowy i warunkowany jest reakcją na zaistniałą sytuację.

Autonomia

Uzyskanie autonomii jest w pewnym sensie naczelnym psychologicznym celem życia człowieka. Rozumiana jest ona tutaj jako zdolność do świadomości, spontaniczności i intymności. Świadomość oznacza postrzeganie siebie, ludzi i świata poprzez wszystkie zmysły dokładnie tak, jak jest to w rzeczywistości, czyli w sposób możliwie obiektywny. E. Berne zakładał, iż jest to umiejętność, z którą człowiek przychodzi na świat, a którą w większości przypadków z czasem traci. Spontaniczność wyraża się natomiast poprzez umiejętność reagowania na świat ze wszystkich poziomów Ja, korzystając z własnych zasobów. Dzięki temu znacznie poszerza się wachlarz możliwych zachowań, uczuć i myśli. Intymność znów oznacza bycie w relacji z drugim człowiekiem w sposób maksymalnie bliski i otwarty, bez stosowania gier, w pełnym wzajemnym zaufaniu i szczerości

Pasywność

W analizie transakcyjnej pasywność rozumie się nieco szerzej niż w tradycyjnym jej pojmowaniu. Termin ten oznacza sytuację, w której człowiek albo zupełnie nie podejmuje działania w obliczu problemu, albo jeśli to robi, to jego działanie jest nieefektywne . Twórcy tego podejścia – J.L. Schiff i jej współpracownicy – zauważyli, że w ciągu życia człowiek nieustannie staje w obliczu różnych sytuacji problemowych. Przy czym za problemową uznaje się tutaj każdą sytuację, która wymusza na człowieku podjęcie decyzji.

Tak rozumiana pasywność może przejawiać się poprzez kilka możliwych strategii. Zostały one ułożone na pewnym kontinuum uporządkowanym według destrukcyjności objawów – od formy najłagodniejszej do najbardziej destabilizującej funkcjonowanie osoby pasywnej i jej otoczenia. Wśród tych strategii znajdujemy:

 

  • bierność – która jest przejawem pasywności najbardziej łagodnym i jednocześnie najbliższym tradycyjnemu jej rozumieniu. Polega bowiem na niepodejmowaniu działania w obliczu problemu, a cała energia jaką człowiek posiada jest ukierunkowana na tłumienie reakcji. Należy jednak odróżnić ten pasywny brak działania od racjonalnej i świadomej decyzji o jego zaniechaniu. W przypadku bierności człowiek nie jest w stanie podjąć trudu zmierzenia się z problemem, więc próbuje go uniknąć, przemilczeć, przeczekać.
  • nadadaptację – jest strategią najtrudniejszą do identyfikacji i często pozostaje niezauważona. Dzieje się tak także z tego powodu, że najczęściej jest ona wygodna dla otoczenia i dla samej osoby pasywnej. Polega na rezygnacji z własnych celów, potrzeb i dążeń w kontekście pojawiającego się problemu i koncentracji na rozpoznaniu oczekiwań otoczenia oraz realizacji celów zewnętrznych, narzuconych. Z powodu tej swoistej przystawalności do otoczenia, która jest wygodna dla wszystkich wokół, osoba stosująca nadadaptację bywa wzmacniana w swoich zachowaniach, co jedynie utrwala patologiczne funkcjonowanie.
  • niepohamowanie – strategia polegająca na wykonywaniu bezcelowych, powtarzających się czynności. Ich celem jest rozładowanie napięcia pojawiającego się w obliczu problemu, ale nie przybliżają one w żaden sposób do jego rozwiązania. Przykładem może tu być palenie papierosów w stresującej sytuacji, wyłamywanie palców, chodzenie w tę i z powrotem po pokoju.
  • niezdolność i agresja – jest to najpoważniejszy, najbardziej destrukcyjny przejaw pasywności. Przybiera on dwie formy, które jednak oparte są o ten sam mechanizm i zostały ujęte jako jedna strategia. Obie bowiem pojawiają się w momencie, kiedy poziom napięcia związany z koniecznością działania w obliczu problemu osiąga poziom tak wysoki, że konieczne jest jego natychmiastowe rozładowanie. W zależności od kierunku, w którym wysyłana jest energia, mamy do czynienia albo formą niezdolności albo agresji. Agresja jest skierowana niejako na zewnątrz i polega na akcie przemocy fizycznej lub psychicznej na kimś lub czymś w otoczeniu osoby pasywnej. Niezdolność ukierunkowana jest natomiast na samego siebie i przejawia się poprzez swoiste odebranie sobie zdolności do działania poprzez, przykładowo, wywołanie określonych objawów somatycznych bądź też akty samookaleczenia.

Dyskontowanie

Realizując swoje działanie w konkretnej sytuacji problemowej, można to robić z trzech poziomów Ja w strukturze osobowości – z poziomu Dorosłego, Rodzica lub Dziecka. Z poziomu Dorosłego decyzja podejmowana jest w sposób racjonalny, z uwzględnieniem wszystkich dostępnych w danym momencie informacji. Stan Ja-Dorosły jako jedyny bowiem, potrafi analizować i przetwarzać dane płynące z otoczenia, a także z pozostałych dwóch stanów Ja, a w konsekwencji podjąć możliwie racjonalną decyzję i próbę rozwiązania problemu. Stan Ja-Rodzic kierował się będzie nabytymi w okresie wczesnego dzieciństwa nakazami i zakazami postępowania, będzie starał się określić, co wolno, a czego nie wolno w danej sytuacji zrobić i wdroży w działanie pewien wyuczony algorytm. Nie będzie jednak kierował się obiektywnymi aspektami rzeczywistości konkretnej sytuacji. Natomiast działanie podjęte z poziomu Ja-Dziecko warunkowane będzie reakcjami emocjonalnymi, których matryce zostały zapisane we wczesnym dzieciństwie i którym to działania te będą w całości podporządkowane.

Dyskontowanie pochodzi właśnie z obszarów Rodzica lub Dziecka i polega na nieświadomym ignorowaniu pewnych informacji, które są istotne dla rozwiązania danej sytuacji problemowej. Przy czym ignorowanie to może być pełne lub nie, może bowiem polegać na zupełnym pomijaniu (dyskwalifikacji), ale także na minimalizowaniu (dewaloryzacji) znaczenia określonych faktów. Osoba, która dyskontuje wierzy lub zachowuje się tak, jakby wierzyła, że jej odczucia odnośnie czyjejś wypowiedzi, zachowania lub tego, co ta osoba czuje są bardziej znaczące niż rzeczywistość, czyli to, co ta osoba rzeczywiście mówi, robi lub czuje.

[1] Z wyjątkiem osób głęboko upośledzonych, mających znaczące deficyty neurologiczne

[2] N. Emmerton, T. Newton (2004), The Journey of Educational Transactional Analysis from Beginnings to the Present, „Transactional Analysis Journal”, 34 (3)

[3] A. Freed, M. Freed, TA for kids, Jalmar Press, Los Angeles, 1971.

[4] A. Freed, TA for tots, Jalmar Press, Los Angeles, 1974.

[5] M. James, TA for Moms and Dads, Addison-Wesley Longman, 1974.

[6] D. Babcock, Raising kids OK, Avon Books, 1977.

[7] Więcej na temat dorobku edukacyjnej analizy transakcyjnej – patrz: A. Pierzchała, Pasywność w szkole, rozdz. 1. s. 17-27.